Delikatne ciasto czekoladowe z bitą śmietaną i truskawkami – to wszystko składa się na pyszny mikołajowy deser. No właśnie… przy tym deserze jakoś łatwiej mi uwierzyć, że św. Mikołaj istnieje naprawdę… :-)
Składniki (na ok. 9 ciasteczek):
- 50 g masła
- 50 g ciemnej czekolady
- 50 g cukru
- 1/4 opakowania cukru waniliowego
- 1 duże jajko
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 25 g mąki
Ponadto:
- ok. 150 ml śmietany kremówki (dobrze schłodzonej)
- ok. 9 truskawek (z oczywistego powodu braku sezonu truskawkowego zimą, użyłam truskawek mrożonych :) )
Masło i czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. W tym czasie ubić jaja z cukrem, do ubitych jajek dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Połączyć z roztopionym masłem i czekoladą.
Piec w formie wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej tłuszczem ok. 30 minut w 180oC. Ja piekłam w małej tortownicy o średnicy 19 cm.
Gdy ciasto ostygnie, wyjąć je z formy. Za pomocą foremki do wykrawania ciastek, wyciąć okrągłe kształty.
Ubić śmietanę, pamiętając o tym, że musi być dobrze schłodzona, inaczej nam się zwarzy.
Truskawki kłaść na przygotowane wykrojone ciasteczka. Najlepiej ściąć lekko dół truskawek, żeby się nie przewracały. Ciastka dekorować bitą śmietaną. Ja użyłam do tego szprycy do dekoracji ciast.
Przepis na ciasto zaczerpnęłam z tej strony.
Pomysł na czapeczki z tej strony.
Smacznego! :)
ależ pięknie wygladają, zapewnie tak samo smakują