Doskonały pomysł na śniadanie, zwłaszcza, jeżeli macie już dość gotowych mieszanek ze sklepu, które zazwyczaj są naładowane dużą ilością cukru, barwników, emulgatorów czy owoców kandyzowanych. Już sama ilość dodatków przyprawia o ból głowy. A przygotowanie granoli w domu jest tak dziecinnie proste. I możemy zrobić ją z dokładnie takich składników, jakie lubimy. Do tego jogurt naturalny albo mleko i świeże sezonowe owoce i mamy przepis na szybkie, zdrowe i pożywne śniadanie. Oczywiście nie trzeba trzymać się bardzo sztywno tego przepisu. Można pominąć niektóre składniki lub dodać więcej takich, które się lubi. Jeżeli uwielbiacie czekoladę, to możecie ją posiekać i dodać do przygotowanej i ostudzonej granoli.
Składniki:
- 4 szklanki płatków owsianych,
- 3 łyżki ziaren słonecznika,
- 7 łyżek płatków migdałowych,
- 8 sztuk orzechów włoskich,
- 2 łyżki siemienia lnianego,
- 2 łyżki ziaren sezamu,
- 1 łyżeczka cynamonu,
- 4 łyżki brązowego cukru,
- 4 łyżki płynnego miodu,
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego,
- 100 ml wody.
Wszystkie składniki wsypać do miski, wlać olej, miód i wodę i dokładnie razem wymieszać. Całość wysypać na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia – najlepiej taką, która zazwyczaj jest w zestawie do kuchenki – i równomiernie rozprowadzić. Wstawić do piekarnika nastawionego na 160°C na pół godziny (grzanie góra-dół). Kilka razy w ciągu pieczenia wszystkie składniki przemieszać i uważać, żeby się nie przypaliły. Składniki powinny się przyrumienić i zbrązowieć. Wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia. Ostudzone przesypać do słoika. Jeżeli będziemy przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku, to granola może stać co najmniej kilka tygodni.
Podawać z jogurtem lub mlekiem i świeżymi owocami.
Po upieczeniu i ostudzeniu można również dodać suszone owoce, np. morele, żurawinę czy rodzynki.
Smacznego! :)
[nutr-info unit=”1 łyżkę z górką” kcal=”63″ protein=”1,8″ fat=”2,5″ carbs=”9,0″ fiber=”1,0″]
kocham domowe granole!
domowa granola- najlepsza! można włożyć do niej to, co lubimy najbardziej ;)
Robię granolę ze wszystkimi ziarnami, które mam i często zmieniam owoce.
Najlepiej jeszcze do „mokrej” mieszanki dodać 2 obrane i starte jabłka, wszystko razem podgrzać i schłodzone zmiksować. Z takim jabłkowym puree wychodzi najlepsze crunchy.:)