Zupa jest cudownie zielona. Błyskawiczna w przygotowaniu. I błyskawicznie znika ze stołu. Przepis z dedykacją dla Iwonki za inspirację. :-)
Składniki:
- 600 g świeżego lub mrożonego łuskanego groszku zielonego,
- 3 duże cebule,
- 4 łyżki masła,
- garść listków świeżej mięty,
- 1 łodyżka świeżego estragonu (pominęłam),
- czubata łyżka koperku,
- czubata łyżka natki pietruszki,
- ok. 3 szklanki wywaru drobiowego,
- 100 g śmietany kremówki 30%,
- sól, pieprz.
Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na maśle.
Dodać groszek, posiekane zioła, sól, pieprz i podsmażyć, jednak nie za długo, bo groszek traci wtedy kolor. Świeży groszek potrzebuje chwili, żeby się ogrzać, a mrożony, żeby się rozmrozić.
Zalać wywarem, chwilę pogotować. Zblendować i przecedzić przez sito. Najlepiej za pomocą kuli do ucierania, bo jest najszybciej. Jeżeli zupa jest zbyt gęsta, dolać wywaru drobiowego do konsystencji, która nam odpowiada. Zagotować.
Śmietanę lekko ubić, dodać do zupy.
Smacznego! :)
Przepis zaczerpnięty z tej strony.
Pysznie wygląda. Zjadłabym na kolację :)
bardzo mi miło, Twój zupka wygląda bardzo apetycznie, ja ugotowałam w piątek, wyglądała równie apetycznie była też smaczna. Iwona.