Zupa szczawiowa ze świeżego szczawiu

Zupa szczawiowa ze świeżego szczawiu

Wiosna za oknem w pełni, a na grządkach i na straganach powoli zaczyna pojawiać się świeży szczaw. Miałam to szczęście, że mogłam go zerwać sama w zaprzyjaźnionym ogródku. Kilka godzin później znalazł się już w mojej kuchni i został szybko przerobiony na cudownie kwaśną i aromatyczną zupę szczawiową. Szczaw kojarzy mi się z moim dzieciństwem – z wielogodzinnymi spacerami z moim tatą, siostrą i wszystkimi dziećmi z naszego podwórka, podczas których tata uczył nas łacińskich nazw roślin (szczaw to Rumex) i uczył nas, które rośliny są jadalne. Pamiętam, że szczaw był obowiązkową przekąską podczas wszystkich takich wiosenno-letnich wypraw. :-) A ja Was dzisiaj zapraszam na jedną z moich ulubionych zup – wiosenno-zieloną zupę szczawiową. Smacznego! :-)

Składniki:

  • 200 g świeżego szczawiu,
  • 2 łyżki masła,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 2 litry wywaru warzywnego lub drobiowego,
  • 2 liście laurowe,
  • 2 łyżki mąki,
  • 4 łyżki kwaśnej śmietany 18%,
  • pieprz, sól,
  • ugotowane jajka.

Szczaw dokładnie umyć i dość drobno posiekać. W garnku rozgrzać masło i wrzucić posiekany szczaw. Smażyć tak długo, aż liście się skurczą i powstanie dosłownie papka szczawiowa. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Chwilę razem przesmażyć. Wszystko zalać gorącym wywarem warzywnym lub drobiowym. Wrzucić liście laurowe. Gotować ok. 10 minut. Kwaśną śmietanę zahartować kilkoma łyżkami gorącej zupy, żeby się śmietana nie zwarzyła. Dodać ją do wrzącej zupy. Zamieszać. Mąkę wymieszać z wodą i wlać do gotującej się zupy. Szybko zamieszać, żeby nie powstały grudki. Nie jest konieczne zagęszczanie zupy mąką, ale według mnie taka jest smaczniejsza. Wszystko doprawić solą i pieprzem.

Podawać z ugotowanymi, pokrojonymi jajkami.

Smacznego! :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *