Proste w wykonaniu i bardzo dobre danie. A do tego wiosenne – z młodą kapustą i pięknie pachnące koperkiem. Jeżeli chcecie, to można pominąć boczek, ale z tym składnikiem smakuje o wiele lepiej. Lekko wędzony aromat i smak pasuje tutaj idealnie. Najlepsze łazanki robi moja ciocia Mirka – zazwyczaj robi je z kapustą, czasami dodaje pieczarki. Przez wiele lat nawet nie próbowałam ich sama zrobić, bo bałam się zmierzyć z ideałem. :-) Ale okazało się, że przygotowanie łazanek jest naprawdę proste i nie zajmuje dużo czasu. Najważniejszym elementem, który zmienia wiele w smaku, jest przygotowanie na końcu sosu na bazie wody, w której dusiła się kapusta. Tego etapu nie można absolutnie pominąć. Mam nadzieję, że będzie Wam smakować.
Składniki:
- 400 g makaronu łazanki (waga suchego makaronu, przed ugotowaniem),
- 2 średnie cebule,
- 1 średnia główka młodej kapusty,
- 300 g surowego boczku lub dobrej kiełbasy (najlepiej podwędzanej),
- 2 łyżki octu,
- 1,5 łyżki cukru,
- sól, pieprz do smaku,
- olej do smażenia,
- 1 czubata łyżka masła,
- 1 czubata łyżka mąki,
- 1/2 pęczka koperku.
Makaron ugotować al dente wedługg przepisu na opakowaniu. Cebule pokroić w kostkę i usmażyć na oleju. Kapustę posiekać w kostkę i wrzucić do cebuli. Wymieszać, dodać 2 szklanki wody, ocet, cukier, sól oraz pieprz i gotować pod przykryciem 35 minut. Co jakiś czas zamieszać. Wodę z ugotowanej kapusty odlać do szklanki (powinna zostać ok. 1 szklanka wody).
Boczek lub kiełbasę pokroić w małą kostkę i usmażyć na niewielkiej ilości oleju. Dodać do kapusty.
W garnku roztopić masło, następnie dodać mąkę i chwilę przesmażyć na małym ogniu do połączenia składników. Następnie stopniowo wlewać 1 szklankę wody z ugotowanej kapusty. Energicznie mieszać. Ja zawsze mieszam za pomocą trzepaczki, wtedy nie powstają grudki. Gotować chwilę na małym ogniu do zgęstnienia sosu. Sos dodać do kapusty z boczkiem, wymieszać.
Koperek drobno posiekać i dodać do kapusty. Wymieszać. W razie potrzeby doprawić jeszcze solą i pieprzem.
Smacznego! :-)
Uwielbiam łazanki. Chociaż muszę przyznać, że nie robiłam nigdy z młodą kapustą. do wypróbowania!
Wyszło pysznie