Nie wyrzucaj, wykorzystaj! – jak mówi Rocky z Psiego Patrolu. Czy pomyśleliście kiedyś, że z liści rzodkiewki, które zazwyczaj wyrzucamy do kosza, można zrobić pyszne pesto? Przyrządza się je bardzo szybko, ma piękny zielony kolor, a do tego ciekawy smak, lekko ostry i gorzkawy, ale bardzo dobry. Przepis na idealny obiad w ciągu tygodnia, kiedy nie ma czasu na gotowanie. Pesto mieszamy z gorącym makaronem, posypujemy parmezanem i podajemy od razu.
Składniki:
Pesto:
- świeże liście z 2 pęczków rzodkiewki,
- 90 g tartego parmezanu,
- 2 ząbki czosnku,
- 100 ml oliwy z oliwek,
- 50 g (2 garście) ziaren słonecznika (można też użyć orzeszków pinii, orzechów włoskich czy migdałów),
- 1/2 łyżeczki soli.
Dodatkowo:
- 400-500 g suchego makaronu (ja użyłam rigatoni),
- parmezan do posypania makaronu.
Rzodkiewki odkroić od liści. Liście bardzo dokładnie wypłukać, odsączyć z wody (ale liście nie muszą być zupełnie suche) i trochę pokroić, żeby łatwiej było miksować. Parmezan zetrzeć na tarce. Czosnek obrać. Dodać wszystkie pozostałe składniki (oliwę z oliwek, ziarna słonecznika i sól) i wszystko razem zblendować.
Pesto nie powinno, a nawet nie może być idealnie gładkie.
Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu. Odsączyć. Gorący makaron włożyć z powrotem do garnka. Dodać pesto. Wszystko dokładnie wymieszać, żeby pesto pokryło cały makaron. Wyłożyć na talerze. Posypać startym parmezanem. Podawać od razu.
Do makaronu z pesto można też dodać suszone pomidory pokrojone w paski. Też smakuje przepysznie.
Smacznego! :-)