Z pewnością jedna z lepszych rzeczy, które ostatnio jadłam. Mięso dosłownie rozpływa się w ustach, a sos na bazie pesto i śmietany jest tak pyszny, że mogłabym się nim zajadać bez żadnych dodatków. Musicie koniecznie spróbować! Za ten przepis bardzo dziękuję Joli. To mięso jest rzeczywiście tak niesamowite w smaku, jak opowiadałaś. :-)
Składniki na pesto:
- 150 g suszonych pomidorów (1 słoiczek),
- 1/2 szklanki oliwy z oliwek (najlepiej użyć tej oliwy z suszonych pomidorów),
- 1 duży pęczek świeżych liści bazylii,
- 2 łyżki startego parmezanu,
- garść orzeszków piniowych (można też użyć pestek słonecznika, orzechów włoskich lub migdałów),
- 2 ząbki czosnku,
- kropla octu balsamicznego,
- 1 łyżeczka chili w proszku,
- 1 szczypta soli.
Ponadto:
- 2 polędwiczki wieprzowe (łącznie ok. 1 kg),
- sól, pieprz,
- oliwa do smażenia,
- 1 szklanka śmietanki 30%.
Wszystkie składniki na pesto zmiksować na gładką masę. Jeżeli pesto będzie za gęste, to można dodać więcej oliwy.
Polędwiczki wieprzowe umyć, osuszyć i oprószyć solą i pieprzem. W wysokiej patelni lub w garnku rozgrzać oliwę i wrzucić polędwiczki w całości. Mięso smażyć z każdej strony, aż będzie brązowe. Następnie zalać wodą, aby mięso było całkowicie zakryte. Mięso dusić tak długo, aż woda niemal całkowicie się wygotuje i pozostanie ok. 1 cm wody na dnie.
Mięso wyjąć z garnka. Przygotowane wcześniej pesto dodać do garnka z pozostałą wodą, w której dusiło się mięso. Dodać śmietanę, wszystko wymieszać i gotować przez kilka minut na małym ogniu. Trzeba bardzo uważać, bo sos łatwo się przypala. Mieszać od czasu do czasu.
Mięso pokroić w plastry i podawać z sosem.
Smacznego! :)