Ile kucharzy, tyle przepisów na bigos. Jedni wolą bigos z samej kwaśnej kapusty i twierdzą, że tylko taki bigos jest prawdziwy, inni z dodatkiem kapusty białej. Ja jestem zwolenniczką tej drugiej opcji. Według mnie najlepszy bigos wychodzi z połączenia pół na pół kapusty słodkiej i kiszonej. Nie wyobrażam sobie bez niego żadnych świąt.
Składniki:
- 2 kg białej kapusty
- 2 kg kiszonej kapusty
- 400 g wędzonego surowego boczku
- 300 g kiełbasy myśliwskiej podwędzanej
- 450 g kiełbasy śląskiej
- 1 kg surowego mięsa z łopatki
- 300 g suszonych grzybów
- 200 g suszonych śliwek bez pestek
- 2 duże cebule
- 4 łyżki koncentratu pomidorowego
- 3 łyżki smalcu
- 4 liście laurowe
- po ok. 10 ziaren czarnego pieprzu i ziela anielskiego
- 5 ziaren jałowca
- sól, pieprz
Suszone grzyby włożyć do miseczki, zalać zimną wodą tak, żeby całe były zakryte. Odstawić na co najmniej 2 godziny.
Przygotować bardzo duży garnek (co najmniej 7-8 litrowy). Białą kapustę dokładnie poszatkować, wrzucić do garnka. Podlać ok. 2 szklankami wody. Dusić pod przykryciem ok. 30-40 minut.
W trakcie gotowania się kapusty przygotować dalsze składniki.
Kiszoną kapustę odcisnąć z soku i pokroić. Jeżeli wolicie bardziej kwaśny bigos, to nie musicie odciskać soku. Wszystko zależy tak naprawdę od kapusty i tego, jak bardzo jest kwaśna. Dodać do ugotowanej białej kapusty. Wszystko razem wymieszać.
Cebulę pokroić w kostkę, podsmażyć na smalcu. Kiełbasę (myśliwską i śląską) pokroić w kostkę, dodać do cebuli i razem wszystko usmażyć. Przełożyć razem z wytopionym tłuszczem do garnka z bigosem. Mięso z łopatki pokroić w kostkę (niezbyt małą). Wrzucać partiami do garnka na rozgrzany smalec. Podsmażone mięso (ale nie usmażone) wraz z tłuszczem przełożyć do garnka z bigosem.
Namoczone grzyby pokroić w grubsze paski. Dodać do garnka z bigosem. Wodę pozostałą z moczenia grzybów również wlać do bigosu. Dodać liście laurowe, ziarna pieprzu, ziele angielskie i ziarna jałowca. Wszystko dokładnie wymieszać.
Do środka bigosu włożyć boczek w całości. Ugotuje się w bigosie i nada mu wspaniałego aromatu.
Bigos gotować pod przykryciem 3 godziny na małym ogniu. Od czasu do czasu wymieszać, żeby bigos się nie przypalił. Po tym czasie wyjąć boczek w całości, który się gotował w bigosie. Odkroić skórę, a resztę pokroić w kostkę i dodać do bigosu. Dodać koncentrat pomidorowy i posiekane suszone śliwki. Wszystko dokładnie wymieszać. Gotować ok. 30 minut pod przykryciem. W razie potrzeby doprawić solą i pieprzem. Odstawić. Na drugi dzień znowu gotować bigos przez ok. 1 godzinę.
Bigos jest dobry od razu po przyrządzeniu, ale jest najlepszy po kilkukrotnym przesmażeniu. Jego smak podnosi też przemrożenie. Warto więc przygotować bigos wcześniej i zamrozić w zamrażalce.
Smacznego! :)