Smakują naprawdę przepysznie i są kolejnym świetnym pomysłem na własnoręcznie zrobiony prezent. Bo co może bardziej ucieszyć bliską osobę, niż to, że sami włożyliśmy trochę wysiłku w zrobienie prezentu? Zwłaszcza, że czekoladki wygląda łudząco podobnie do oryginalnych, a i w smaku im nie ustępują. Polecam! :-)
Składniki (na ok. 20 sztuk):
- 100 g miękkiego masła,
- 200 g białej czekolady,
- 50 g cukru pudru,
- 20 sztuk migdałów,
- 150 g wiórków kokosowych (do masy),
- 200 g wiórków kokosowych do obtoczenia.
Migdały sparzamy i obieramy ze skórki (ja kupiłam już zblanszowane).
Do miski dodajemy miękkie masło i cukier puder. Wszystko razem miksujemy na gładki i puszysty krem.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i pozostawiamy do ostygnięcia. Kiedy już się ostudzi, dodajemy ją powoli do masła z cukrem pudrem.
Do przygotowanej masy dodajemy wiórki kokosowe (150 g). Uzyskaną masę wkładamy na 40 minut do lodówki, żeby stwardniała.
Wyjmujemy masę z lodówki. Bierzemy po kawałku masy na jedną kulkę, kładziemy na niej migdał i formujemy kulkę, tak żeby migdał znalazł się w środku kulki.
Uformowane kulki obtaczamy we wiórkach kokosowych.
Jeżeli mamy małe papilotki, to możemy włożyć do nich czekoladki, ale nie jest to konieczne.
Czekoladki obtoczone we wiórkach wkładamy do lodówki na ok. 4 h, żeby stwardniały.
Smacznego! :)
Źródło: polska-gotuje.pl
Wyglądają jak prawdziwe rafaello :-)
Dziękuję :-) Łatwe do zrobienia, a efekt może zmylić nawet największych fanów tych prawdziwych czekoladek :-) Pozdrawiam