Efektowny, a zarazem niezwykle łatwy sposób na zaskoczenie tym deserem gości, bliskiej osoby lub samego siebie. :-) Bita śmietana, otoczona delikatną czekoladą, pod owocowym przykryciem. Czy może być coś lepszego…?
Składniki (na ok. 6 foremek):
- 100 g czekolady (ja użyłam gorzkiej),
- 250 ml śmietany kremówki,
- dowolne owoce,
- mięta do dekoracji.
ponadto: silikonowe foremki do babeczek (można użyć też papierowych)
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Przygotowujemy garnek z gorącą wodą. Połamaną czekoladę wrzucamy do mniejszego garnka lub do żaroodpornej miski i stawiamy na garnku z delikatnie wrzącą wodą. Miska nie może dotykać gotującej się wody. Nie możemy też dopuścić do tego, żeby woda się za mocno gotowała, ponieważ może to spowodować ścięcie się czekolady i nie uda już się jej wtedy uratować. Roztopioną czekoladą za pomocą pędzelka bardzo dokładnie posmarować wnętrze silikonowych foremek. Warstwa czekolady nie może być zbyt cienka, w przeciwnym razie czekoladowe foremki mogą się nam połamać. Następnie wstawiamy je do lodówki do zastygnięcia. Gdy czekolada zastygnie, wyjąć ją delikatnie z foremek, wypełnić ubitą śmietaną i udekorować owocami i miętą. Należy pamiętać o tym, że śmietana przed ubiciem musi być dobrze schłodzona w lodówce, inaczej się nam zwarzy.
Smacznego! :)
wygladają pysznie i zapewne takie są :-)