W takich potrawach najbardziej lubię to, że przygotowuje się je w jednym naczyniu, bez konieczności używania kilku garnków i patelni. I że czas i wysiłek poświęcony na przygotowanie takiego dania jest niewielki. Danie, po wstępnym przesmażeniu i dodaniu wszystkich składników, robi się właściwie samo.

Składniki (8 porcji):

• 8 udek z kurczaka,
• 250 ml passaty pomidorowej,
• 125 ml czerwonego wina,
• 125 ml bulionu z kurczaka,
• 1 puszka ciecierzycy,
• 3 ząbki czosnku w łupinkach,
• 3 liście laurowe,
• 3 gałązki pomidorków koktajlowych (opcjonalnie),
• 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej do zagęszczenia sosu (opcjonalnie).

Marynata:

• 1 łyżeczka czerwonej papryki w proszku,
• 2 łyżeczki suszonego oregano,
• skórka otarta z 1 cytryny,
• 3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę,
• 2 łyżki oliwy z oliwek.

Wymieszać wszystkie składniki marynaty i natrzeć nią kurczaka. Mocno rozgrzać patelnię lub garnek do zapiekania. Udka obsmażyć po ok. 3 minuty z każdej strony, najpierw skórką do dołu, a potem obrócić na drugą stronę.

Sos pomidorowy, wino i bulion wymieszać razem i wlać na patelnię lub do garnka do zapiekania. Doprowadzić do wrzenia i gotować 2-3 minuty.

Następnie przełożyć wszystko z patelni do naczynia żaroodpornego lub zostawić w garnku do zapiekania (casserole). Dodać ciecierzycę, czosnek w łupinkach i liście laurowe. Delikatnie wszystko wymieszać lub potrząsnąć naczyniem, żeby równomiernie się wymieszało. Garnek przykryć i wstawić do nagrzanego do 190°C piekarnika na 45 minut.

Po tym czasie naczynie odkryć i zapiekać wszystko 15 minut. Następnie dodać pomidorki koktajlowe i zapiekać kolejne 15 minut.

Po upieczeniu wyjąć kurczaka z garnka, a sos zagęścić 2 łyżeczkami mąki ziemniaczanej wymieszanej z 2 łyżkami zimnej wody. Wszystko razem zagotować. Kurczaka i pomidorki ponownie włożyć do garnka z sosem. Zagęszczenie sosu mąką nie jest konieczne, ale polecam, bo sos w takiej postaci jest naprawdę przepyszny, a samej mąki nie dodaje się przecież dużo.

Świetnie smakuje z pieczonymi ziemniakami.

Smacznego! :)

Źródło: kwestiasmaku.com