Zdrowe i smaczne bułeczki w sam raz na sobotni poranek. I niedzielny. I poniedziałkowy też. Tak naprawdę, to są tak dobre, że chce się je jeść codziennie. :-)
Składniki (na 12 sztuk):
- 1/2 szklanki płatków owsianych,
- 1/2-1 łyżki miodu,
- 1 łyżka (17 g masła),
- 3/4 łyżeczki soli,
- 1 szklanka wrzącej wody.
W dużej misce zalać płatki, miód, masło i sól wrzącą wodą, dobrze wymieszać i odstawić do wystygnięcia.
Ponadto:
- 14 g drożdży świeżych,
- 3 łyżki letniej wody,
- 4 łyżki zmielonego siemienia lnianego (ja dodałam niezmielony),
- 1,5 szklanki mąki pszennej razowej,
- 3/4 szklanki mąki pszennej,
- do posmarowania: 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka,
- do posypania: płatki owsiane.
Drożdże pokruszyć, zalać niewielką ilością ciepłego (ale nie gorącego) mleka, oprószyć mąką, odstawić na ok. 15 minut, rozczyn dodać do miski z płatkami, dodać siemię lniane i dobrze wymieszać. Dodać mąkę razową i pszenną, dobrze wymieszać. Przełożyć na blat i wyrobić miękkie, elastyczne ciasto (wyrabiać przez ok. 8 minut, ciasto jest klejące).
Przełożyć do lekko natłuszczonej miski, przykryć ręcznikiem i poczekać do podwojenia objętości. Odgazować (uderzając lekko dłonią) i zostawić, żeby odpoczęło na stolnicy ok. 5 minut.
Ciasto podzielić na 8 lub 12 równych części. Z każdej uformować bułeczki. Ułożyć na blaszce, pozostawić pod przykryciem ok. 30 minut, do napuszenia. Przed samym pieczeniem bułeczki posmarować jajkiem i posypać płatkami.
Piec w temperaturze 200oC przez ok. 15 minut, aż będą ładnie zarumienione. Wystudzić na kratce.
Smacznego! :)
Przepis zaczerpnięty z mojewypieki.com