No i jak tu nie uśmiechnąć się na widok takich uroczych czerwononosych Rudolfów? :-) Ku mojej radości wszystkie renifery zniknęły z talerza w mgnieniu oka. Znowu będzie okazja przed Świętami, żeby je upiec. :-) A pieczenie ich to sama radość. Ciasto bardzo łatwo się zagniata, a ciastka wykrawa się z niego bez najmniejszego problemu. Potem już tylko same miłe chwile podczas nalepiania czerwonych nosków i dekorowania reniferów czekoladą. :-)
Składniki (na ok. 40 ciastek):
- 180 g zimnego masła
- 200 g cukru pudru
- 350 g mąki pszennej
- 1 duże jajko
- 1 żółtko
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub nasionka z 1 laski wanilii
- szczypta soli
Wszystkie składniki włożyć do miski i krótko wyrobić, aż do połączenia. Ciasto owinąć folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez 30 minut. Ciasto można przygotować również kilka dni wcześniej i przechowywać w lodówce lub można je również zamrozić.
Po schłodzeniu, odrywać kawałki ciasta i wałkować na grubość ok. 3 mm, podsypując delikatnie mąką. Wykrawać okrągłe kształty za pomocą, np. szklanki lub foremek do ciastek. Układać na papierze do pieczenia, zachowując nieduże odstępy.
Piec w temperaturze 180oC ok. 12 minut do lekkiego zezłocenia.
Ponadto:
- 50 g mlecznej lub gorzkiej czekolady roztopionej w kąpieli wodnej
- czerwone groszki (np. M&Msy)
- lukier* do przyklejania nosków (można również użyć czekolady)
Na ostudzone ciasteczka przy pomocy lukru lub czekolady przyklejać noski, dekorować czekoladą wyciskaną z foliowego worka do dekoracji lub specjalnych pisaków do czekolady. Ja ciasteczka dekorowałam przy pomocy wykałaczki, nabierając na jej koniec roztopioną czekoladę.
* lukier
- 7 dag cukru pudru
- 1 łyżka gorącej wody
Cukier puder wymieszać z wodą tak, żeby nie było żadnych grudek. Lukier musi być gęsty. Do tej ilości ciastek jest to zdecydowanie za dużo lukru. 1/4 tej masy do przyklejania nosków wystarczy.
Przepis zaczerpnięty z mojewypieki.com
Smacznego! :)
Rudolfiki były pyszne!