Kolorowe, sycące i bardzo smaczne danie bez dodatku mięsa. Bardzo łatwe do wykonania, a jego przygotowanie zajmuje nie więcej niż pół godziny.
Składniki:
- 540 g ciecierzycy z puszki (lub słoika),
- 1 duża cebula (ok. 160 g),
- 200 g sera kanapkowego typu feta,
- 2 ząbki czosnku,
- 6 łyżek (90 ml) śmietanki kremówki,
- 1 kawałek imbiru (ok. 20 g) lub 1/2 łyżeczki imbiru w proszku,
- 2 łyżki oleju,
- 1/2 pęczka pietruszki (lub kolendry),
- 1-2 łyżki czerwonej pasty curry,
- 1 puszka krojonych pomidorów (ok. 425 ml) – użyłam drobno krojonych,
- 300 g mrożonej fasolki szparagowej,
- sól, pieprz.
Ciecierzycę odcedzić i zostawić do odsączenia. Cebulę, czosnek pokroić w kostkę. Jeżeli używamy świeżego imbiru, to ścieramy go na tarce, ale nie obieramy. W garnku rozgrzać 1 łyżkę oleju. Podsmażyć na nim cebulę, czosnek i imbir. Dołożyć pastę curry i podsmażyć. Dodać pomidory z puszki i 125 ml wody, ciecierzycę oraz mrożoną fasolkę. Doprowadzić do wrzenia i gotować ok. 5 minut.
Do curry dodać kremówkę, wymieszać i gotować jeszcze 5 minut. Fetę grubo pokruszyć. Połowę sera dodać do curry. Mieszać, aż dokładnie się rozpuści. Doprawić solą i pieprzem. Uwaga, żeby nie przesolić, bo ser kanapkowy typu feta jest już mocno słony.
Kolendrę lub pietruszkę umyć, osuszyć i oberwać listki. Curry podawać udekorowane resztą pokruszonej fety i listkami pietruszki/kolendry.
Podawać z dodatkiem ryżu lub kaszy.
Smacznego! :-)
Źródło: Magazyn „Pyszne” 4/2016