Podczas farbowania jajek należy pamiętać o tym, że będziemy je później jeść. Warto więc pofarbować je naturalnymi sposobami, a nie używając sztucznych barwników, bo barwniki przenikają też do samego jajka. Przygotowanie takich jajek wymaga dłuższego czasu przygotowania, ale efekty są naprawdę piękne, a, co równie ważne, o wiele zdrowsze niż podczas używania sztucznych barwników. Jajka farbowane naturalnymi sposobami nie zawsze wychodzą idealnie. Skorupka często nierównie się pokrywa, widoczne są plamki, ale według mnie to jest właśnie w nich najpiękniejsze. Każda pisanka jest inna i oryginalna. Kolory pisanek zależą od tego, jakiego barwnika użyjemy, jak długo będziemy je w nim moczyć, ale zależą także od koloru samej skorupki. Te o jasnych skorupkach farbują się łatwiej i lepiej niż te o ciemnym kolorze. Tak naprawdę w naturalnym barwieniu jajek ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. Możemy tworzyć swoje własne mieszanki kolorów, a efekty mogą nas bardzo pozytywnie zaskoczyć. Np. czerwona kapusta farbuje zazwyczaj jajka na piękny kolor niebieski, ale u mnie tym razem jajka postanowiły się zafarbować na kolor szmaragdowo-zielony. Ale czyż nie jest piękny? :-)
Zasada podczas farbowania jajek jest prosta. Najpierw gotujemy na wolnym ogniu przez ok.30-40 minut wywar z barwników, dodając ocet dla wzmocnienia koloru. Następnie wywar odcedzamy i gotujemy w nim surowe jajka (metoda na gorąco) lub moczymy w ostudzonym i odcedzonym wywarze już ugotowane jajka (metoda na zimno).
Czytaj dalej »