To risotto jest pyszne – wilgotne, kremowe i maślane. Najbardziej lubię je z fasolką szparagową, chociaż czasami używam zamiennie kalafiora. W sezonie można oczywiście używać świeżych warzyw. Risotto podaje się od razu po przyrządzeniu, nie róbcie je z wyprzedzeniem.
Składniki (2 porcje):
- 150 g białego ryżu (najlepiej ryż arborio do risotto, ale ze zwykłego potrawa też się uda),
- 1 średnia cebula,
- 2-2,5 szklanki bulionu warzywnego lub drobiowego (ilość zależy od ryżu),
- 400 g mrożonej zielonej fasolki szparagowej,
- 200 g piersi z kurczaka,
- oliwa z oliwek do smażenia,
- 2 łyżki masła,
- 2 łyżki startego parmezanu (ok. 20 g),
- sól, pieprz.
Mrożoną fasolkę szparagową ugotować wg przepisu na opakowaniu. W sezonie można użyć oczywiście świeżej. Fasolka nie może być rozgotowana, musi być al dente, lekko twarda. Gotujcie ją krócej niż podają na opakowaniu.
Mięso pokroić w małą kostkę, doprawić solą i pieprzem. Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Na patelnię wlać oliwę i wrzucić cebulę na rozgrzany tłuszcz. Usmażyć do zeszklenia. Dodać mięso, usmażyć, aż mięso będzie lekko złotawe. Do mięsa i cebuli dodać ryż i smażyć na małym ogniu, co chwilę mieszając przez ok. 2 minuty. Wlać ok. 100 ml bulionu na patelnię. Bulion musi być zawsze ciepły/gorący, żeby nie spowalniać procesu smażenia. Od czasu do czasu mieszać zawartość patelni, aż płyn zostanie wchłonięty. Powtarzać czynność, aż ryż będzie miękki, ale nie rozgotowany. Kolejną porcję bulionu dodawać dopiero wtedy, gdy ryż wchłonie cały płyn. Dodać ugotowaną fasolkę (można wcześniej pokroić na mniejsze kawałki), wymieszać. Patelnię zdjąć z ognia, dodać masło i parmezan. Doprawić solą i pieprzem. Całość wymieszać, aż masło się rozpuści. Risotto ma być kremowe i wilgotne, ale nie ma ani pływać w sosie, ani nie ma być suche.
Potrawę przygotowywać na świeżo. Nie przygotowywać dzień wcześniej. Podawać od razu po przygotowaniu.
Smacznego! :)