
Przepis, o którym zapomniałam na kilka dobrych lat, a który wpadł mi ostatnio w ręce, kiedy przeglądałam swój dawny zeszyt z przepisami. Miła odmiana od zwykłych kotletów mielonych. Kotleciki z pewnością na długo powrócą do mojego menu. Kawałki kurczaka w połączeniu z pieczarkami, papryką i rozpływającym się serem. Przyjemność dla podniebienia.
Składniki (na 7 kotlecików):
- 1 pierś z kurczaka (ok. 270 g)
- 4-5 średnich pieczarek (40 g)
- 1/2 średniej cebuli
- 50 g żółtego sera
- 1/4 czerwonej papryki
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 1 jajko
- 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- sól, pieprz
- olej do smażenia
Cebulę pokroić w drobną kostkę. Wrzucić na rozgrzany olej i podsmażyć. Do cebuli dodać pokrojone w drobną kostkę pieczarki. Wszystko razem podsmażyć.
Żółty ser zetrzeć na tarce na dużych oczkach.
Paprykę pokroić w drobną kostkę.
Kurczaka pokroić w małą kostkę. Dodać do niego usmażoną cebulę z pieczarkami, żółty ser, paprykę, jajko, mąkę ziemniaczaną i posiekaną natkę pietruszki. Doprawić solą i pieprzem. Wszystko dokładnie wymieszać.
Smażyć na rozgrzanym oleju nakładając przygotowane mięso łyżką (1 kopiasta łyżka na 1 kotlecik). Przewrócić na drugą stronę, gdy kotleciki się zrumienią.
Smakują równie dobrze na ciepło, jak i na zimno.
Smacznego! :-)
Wyglądają bardzo apetycznie :)
Cały obiad niedzielny to u mnie wielka RADOŚĆJEDZENIA.
Siekane kotleciki ,ale także przepyszne ciasto orzechowo-migdałowe z jabłkami.
Dziękuję za Pani fantastyczne przepisy na pyszne smakołyki,do ktòrych nie trzeba wyszukanych dodatkòw,najczęściej wszystko jest w domu.
Pozdrowienia!
Bardzo dziękuję za te miłe słowa. Nawet nie wie Pani, ile mi sprawiły radości :-) Pozdrawiam ciepło