
Przygotowanie deseru jest dość pracochłonne i czasochłonne, głównie ze względu na ilość warstw i konieczność oczekiwania, aż poszczególne warstwy stężeją, ale efekt jest naprawdę wart wypróbowania. Tak naprawdę to chciałam zrobić mój ulubiony sernik na zimno, ale potem stwierdziłam, że warto go trochę urozmaicić i przygotować coś nowego. No i wyszedł mi taki właśnie deser. :-) Na samym spodzie sernik na zimno, potem warstwa pysznej, lekko kwaśnej frużeliny owocowej, a na to rozpływający się w ustach mus z białej czekolady. Milion kalorii, ale warto zgrzeszyć. ;-) Zawsze możecie podzielić ten deser na mniejsze porcje, w zależności od tego, jakie macie pucharki do deserów.
Składniki (na około 5 porcji, przygotowane w szklankach o objętości ok. 250 ml):
Czytaj dalej »