
Przepis pochodzi z warsztatów kuchni tajskiej, w których jednak nie było mi dane uczestniczyć. Warsztaty były zorganizowane dla pewnej grupy fascynatów kuchni ;-), a ja szczęśliwie dostałam wszystkie przepisy, które były tam testowane. Sos z dodatkiem masła orzechowego i mleczka kokosowego jest zaskakujący. Jednocześnie ostry, słodki i słony. Długi weekend majowy, czyt. wielkie grillowanie, tuż-tuż, więc może warto wypróbować coś nowego? Jeżeli lubicie nowości i orientalne smaki, to na pewno warto. Szaszłyki powinny być trochę bardziej przypieczone, ale funkcja grilla w moim piekarniku najwyraźniej woli bardziej delikatne wersje grillowania. ;-)
Składniki:
